4 grudnia 2008r.
Witam Pani Małgosiu!
Czytam właśnie Pani książkę „Dotyk Serca” i w związku z tym mam pytanie odnośnie wybaczania. Czy mam pisać 77 razy te zdania przez 7 dni?
Czy to ma być 77 zdań na każdy temat począwszy od dzieciństwa? I czy te same zdania piszę przez kolejne dni, czy mogą być inne zdania w kolejnych dniach?
Mam różne problemy ze sobą..tj. zaniżone poczucie własnej wartości oraz nietolerancję do zachowań mojego partnera, brak zaufania do niego etc. Bardzo chciałabym popracować sama lub inaczej nad tym, ale nie wiem jak zacząć i od czego? Myślałam
o warsztacie „Cud świadomych związków” u Pani, ale na razie finanse mi na to nie pozwalają:( Bardzo proszę o radę, podpowiedź, wskazówki.
Pozdrawiam serdecznie.
Ewa
Nadmienię, że mam 46 lat pochodzę z rodziny dysfunkcyjnej, przemocowej. Jestem po terapii współuzależnienia, po 2 związkach z alkoholikami. Mam jakąś wiedzę, ale trudno ją zastosować w życiu. Obecnie jestem od 1,5 roku w związku z alkoholikiem abstynentem.
Witaj Ewo!
Zacznę od wybaczania:
Zawsze wybaczamy najpierw sobie. Są dwa aspekty, wybaczamy sobie to co naszym zdaniem zrobiłyśmy” źle” i to czego nie zrobiłyśmy dla siebie, od dzieciństwa do chwili obecnej. Np. nie pojechałyśmy na wakacje, nie kupiłyśmy sobie sukienki itd. itp. Warto zwrócić na to również uwagę.
Przez 7 dni piszemy zdanie z intencją całkowitego wybaczenia, zakceptowania stanu jaki jest, puszczenia – uwolnienia przeszłości i odpuszczenia.
1) Ja Ewa wybaczam sobie całkowicie,akceptuję,puszczam i odpuszczam………………………………
(i tu piszemy co nam w tym momencie przyjdzie do głowy…)
2) Ja Ewa wybaczam sobie całkowicie.,akceptuję,puszczam i odpuszczam………………………………
( i znów taka myśl, która się pojawi lub zupełnie inna, pisz to co przyjdzie do Ciebie.)
3) Ja Ewa wybaczam sobie całkowicie, akceptuję, puszczam i odpuszczam………………………….
4) Ja Ewa wybaczam sobie całkowicie, akceptuję, puszczam i odpuszczam……………………………….
5) Ja Ewa wybaczam sobie całkowicie, akceptuję, puszczam i odpuszczm………………………………..
i tak alej, aż napiszesz 77 zdanie
77) Ja Ewa wybaczam sobie całkowicie, akceptuję, puszczam i odpuszczm……………………………..
Nie możesz robić odnosników, za każdym razem piszesz ja Ewa (każdy wpisuje swoje imię) wybaczam sobie całkowicie, akceptuję, puszczam i odpuszczam.
Tak pracujesz przez 7 kolejnych dni.
Nie kontroluj procesu, nie dziw się niczemu i pisz zawsze pierwszą myśl nawet najbardziej absurdalną.Te zdania pisane na końcu ujawnią to co było w Twojej podświadomości i działało
z ukrycia, bez Twojej wiedzy na Twoją niekorzyść.
Po procesie wybaczania obejrzyj się w lustrze i zauważ, że wyglądasz jak po liftingu. Ciesz się tym stanem. Wybaczanie możesz przeprowadzić w stosunku do wszystkich, ale nie koniecznie. Jeśli zrobisz to z sercem i INTENCJĄ PRADZIWEGO ODPUSZCZENIA nie będziesz potrzebowała, wybaczać mamie, ojcu, czy partnerom. W każdym razie słuchaj swego wewnętrznego głosu
i jeśli będziesz czuła potrzebę, to wybaczaj każdej osobie przez 7 kolejnych dni pisząc:
1) Ja Ewa wybaczam Tobie np. Kaziu całkowicie, akceptuję, puszczam i odpuszczam.
77) Ja Ewa wybaczam Tobie np. Kaziu całkowicie. akceptuję, puszczam i odpuszczam.
Przeczytaj też w publikacjach mój artykuł o przebaczeniu i tam na końcu jest ćwiczenie, które wykonaj z wszystkimi osobami, z którymi poczujesz taką potrzebę, lub oni bedą potrzeboali Twojego wybaczenia i odpuszczenia. Bądź miłosierna dla siebie i innych.
Wybaczenie, w każdym procesie przemiany jest kluczowym procesem i uzdrawia wszystkich w tym uczestniczących oraz relacje między nimi. Dotyczy to również osób zmarłych. To pierwszy krok.
Kolejne kroki, to poszerzenie swojej świadomości i stałe poszerzanie swojej świadomości, uświadomienie sobie wzorców rodzinnych i wielopokoleniowych oraz uwalnianie ich np: przez udział w warsztatach i odpinanie wzorców. Z tego co piszesz wnioskuję, że Twoim podstawowym wzorcem jest wzorzec uzależnień i pewnie wiele wiele innych jak u każdego. Odpinanie wzorców jest procesem indywidualnym.
Ponieważ chwilowo nie masz pieniędzy na warsztaty zapraszam Cię i inne osoby, które są
w również w trudnej sytuacji finansowej i nie są w stanie ponieść pełnej opłaty, a chcą się rozwijać, na warsztaty CUD OTWARTOŚCI. Koszty organizacyjne 60 zł. Skupiać będziemy się na tym, żeby tę sytuację ograniczeń i niedostatku zmienić całkowicie.
Zacznij też odnosić się z wdzięcznością do wszystkich i wszystkiego co Cię spotyka, odnajduj tylko pozytywne strony każdej sytuacji, myśl pozytywnie, gdyby nie wiem co się działo, trzymaj się tego jak ostatniej deski ratunku i nie pozwalaj sobie na odstepstwo najmniejsze od tej reguły. Zawsze utrzymuj dobry stan i nastrój.
Z miłością Małgosia Jeśli ten stan utrzymasz, to zrobisz nie tylko milowy krok, ale sama siebie, otoczenie i nas na warsztatach zadziwisz swoją przemianą i historią, którą nam opowiesz. Bądź uważna. POMYŚLNOŚCI